Oto "moje kreacje"
Pragnę podzielić się z Wami tym co lubię. Moją pasją tworzenia, kreacjami małymi i dużymi. Mam nadzieję, że dzięki temu codzienność stanie się dla Was piękniejsza, zdrowsza, smaczniejsza czy odrobinę prostsza.
Oto "moje kreacje"
Jestem przekonana, że wielu z nas pamięta czas, gdy mama, babcia czy szalona ciotka potrafiły zrobić coś z niczego. Wszystko było proste, wystarczyło trochę tego, tamtego i gotowe.
Nikt nie miałyśmy setek ułatwiających życie urządzeń: maszyn czy mikserów, których nie da upchnąć sie w żadnej szafie.
Ja wspominam to radością i nostalgią, zarazem.
W mojej rodzina standardy były wysokie. By "przetrwać" trzeba było gotować, szyć, rysować, tapetować. Kiedy ktoś posiadał "unikalny" talent wszyscy z pasją obserwowali to co robił. Oczywiście było miejsce na wszelkie komplementy ale też na krytykę.
Babcia z najmniejszego skrawka potrafiła wyczarować niecodzienną kreację, mama to unowocześniła, Obie cudnie piekły i gotowały. Wuj był pisarzem i muzykiem. Ciotka lepiła garnki i pięknie malowała porcelanę. Codziennoś była wypełniona tysiącem barw.
Podczas rodzinnych spotkań były śpiewy, tańce i domowa nalewka. Dzieciaki podkradały łakocie, szkudziły i śmiały się do bólu brzucha. CUDA!
Pomidory rosły w doniczce na parapecie, czekolady nie było więc każdy potrafił zrobić własną, najpyszniejszą a do upieczenia chleba potrzebne były cztery składniki zamiast trzydziestu.
Maluję, projektuję, szyję i uprawiam ogród. Mam tysiąc pomysłów na minutę, czasami mówię sama do siebie i podśpiewuję pod nosem.
Kocham moją rodzinę, książki i filmy. Uwielbiam gotować piekę własny chleb a dzieci skubią kruszonkę z drożdżówki, którą dla nich robię.
Kocham moją rodzinę, książki i filmy. Uwielbiam gotować piekę własny chleb a dzieci skubią kruszonkę z drożdżówki, którą dla nich robię.
Komentarze
Publikowanie komentarza